OpinieSpecials

Elton Bestway: Prezydent w Polsce – realna władza czy ograniczony lider?

Zbliżające się wybory prezydenckie, które odbywają się co pięć lat, wywołują wiele emocji i gorących dyskusji. Często jednak w debacie publicznej brakuje jednego kluczowego pytania: ile tak naprawdę władzy ma prezydent Polski? I jak to się ma do roli, którą pełni na tle innych systemów demokratycznych?

Nie ulega wątpliwości, że prezydent RP nie jest figurantem – ma realne kompetencje, które w odpowiednich okolicznościach mogą być bardzo istotne. Prawo weta wobec ustaw czy zwierzchnictwo nad siłami zbrojnymi to poważne uprawnienia, a rola prezydenta jako reprezentanta państwa na arenie międzynarodowej nie może być bagatelizowana. Niemniej jednak jego wpływ na codzienną politykę i tworzenie prawa jest wyraźnie ograniczony. System parlamentarno-gabinetowy, który obowiązuje w Polsce, daje premierowi i rządowi przewagę, a parlamentowi decydujący głos.

W porównaniu do innych krajów europejskich i światowych, polski prezydent ma relatywnie wąskie pole działania. W Stanach Zjednoczonych prezydent to zarówno szef państwa, jak i rządu – z rozległymi uprawnieniami wykonawczymi i legislacyjnymi. We Francji, w systemie półprezydenckim, prezydent dysponuje dużą autonomią, zwłaszcza w polityce zagranicznej i obronności. Nawet w Niemczech, gdzie prezydent jest głównie reprezentacyjny, ma istotne prerogatywy w sytuacjach kryzysowych.

Czy zatem w Polsce rola prezydenta powinna być większa? Z mojego doświadczenia i obserwacji wynika, że tak – choć w sposób przemyślany i wyważony. Prezydent, który jest wybierany bezpośrednio przez obywateli, powinien mieć więcej realnych narzędzi, aby realizować mandat od narodu. To kwestia nie tylko efektywności, ale też legitymacji władzy i równowagi w systemie politycznym. Gdy obywatel decyduje o głowie państwa, warto, aby ta osoba miała również realny wpływ na kierunek polityki, a nie tylko pełniła funkcję symboliczną.

To ważne z punktu widzenia demokracji: większa rola prezydenta oznacza większą odpowiedzialność i większą więź z wyborcami. Przekłada się to na lepszą kontrolę nad władzami wykonawczymi i bardziej zrównoważony system rządzenia, który potrafi reagować na potrzeby społeczne i polityczne.

Podsumowując, nie chodzi o to, by prezydent stał się monarchą czy absolutnym władcą, ale by jego rola była adekwatna do znaczenia wyboru, którego dokonuje naród. Wybór prezydenta to nie tylko uroczystość czy formalność – to moment, który powinien mieć realny wpływ na kierunek państwa. Właśnie dlatego warto zastanowić się nad wzmocnieniem tej instytucji, tak aby odpowiadała wyzwaniom współczesnej Polski i oczekiwaniom obywateli.

Elton Bestway

Schreibe einen Kommentar

Deine E-Mail-Adresse wird nicht veröffentlicht. Erforderliche Felder sind mit * markiert