Olga Boznańska: 2025 rokiem artystki
Senat i Sejm RP ustanowiły rok 2025 Rokiem Olgi Boznańskiej – w 160. rocznicę urodzin i 85. rocznicę śmierci wybitnej malarki. Boznańska, jedna z najważniejszych artystek przełomu XIX i XX wieku, współtworzy kanon polskiego modernizmu. Jej dewiza „malować pięknie, czynić dobro” dobrze oddaje i etos pracy, i wrażliwość społeczną.
Życie i droga artystyczna (w skrócie)
Urodzona 15 kwietnia 1865 r. w Krakowie, od dziecka kształcona w duchu sztuki i języków. Pierwsze lekcje pobierała prywatnie, następnie studiowała na Wyższych Kursach dla Kobiet Baranieckiego (rysunek, anatomia, malarstwo, historia sztuki). W 1886 r. wyjechała do Monachium: atelier K. Kricheldorfa i szkoła W. Dürra, opieka Józefa Brandta i A. Wierusz-Kowalskiego. Wystawiała w wielu europejskich miastach, a w 1896 r. otrzymała propozycję katedry malarstwa w Krakowie (odmówiła – skupiła się na twórczości).
Od 1898 r. mieszkała w Paryżu. Szybko zaznaczyła obecność: wystawy, praca pedagogiczna (katedra portretu u A. Bourdelle’a), członkostwo Société Nationale des Beaux-Arts, prezesura Towarzystwa Artystów Polskich „Sztuka”. Życiu towarzyszyły dramaty osobiste (zerwane zaręczyny z Józefem Czajkowskim, śmierć rodziców, tragiczny los siostry Izy). Zmarła 26 października 1940 r. w Paryżu; spoczywa w Montmorency.
Styl, tematy i „malarka dusz”
Namalerowała ponad 3000 obrazów. Najważniejsze miejsce zajmuje portret – mężczyzn, kobiet i dzieci („Dziewczynka z chryzantemami”, „Imieniny babuni”). Boznańska łączyła realizm fizjonomii z psychologiczną głębią; charakter budowały twarz i dłonie. Postacie często zanurzone są w miękkim, odrealnionym tle.
Kluczowy był kolor: subtelna, niemal monochromatyczna gama szarości, brązów, czerni, zieleni i różów; plamki barwne układane jak akordy muzyczne. Chętnie pracowała na tekturze i kartonie – matowa faktura wzmacniała wrażenie ulotności. Obok portretu tworzyła martwe natury (szkło, porcelana, kwiaty) i pejzaże miejskie (Kraków, Monachium, Paryż). Pracownia była jej światem – miejscem pracy, rozmów i sporów o sztukę.
Dziedzictwo i wyróżnienia
Przez 50 lat kariery cieszyła się uznaniem: złote medale w Londynie (1900) i Monachium (1905), brąz w Pittsburgu (1907), nagroda PAU (1908), Legia Honorowa (1910), srebro w Amsterdamie (1912), Grand Prix w Paryżu (1937), Order Polonia Restituta (1938). Słynęła z hojności i empatii – w czasie I wojny pisała: „Chciałabym dawać, dawać i łagodzić okropne cierpienia wszystkich nieszczęśliwców”.
Rok 2025 sprzyja, by na nowo oglądać jej portrety i martwe natury – uniwersalne, wysmakowane kolorystycznie, wciąż świeże. Boznańska, realizując własną koncepcję „transpozycji świata przez barwę”, na trwałe zajęła miejsce w europejskiej historii sztuki.