Sejm przedłuża ograniczenie prawa do azylu na granicy z Białorusią
W odpowiedzi na trwającą presję migracyjną, Sejm RP zdecydował o przedłużeniu czasowego ograniczenia prawa do złożenia wniosku o udzielenie ochrony międzynarodowej na granicy z Białorusią. Decyzja ta budzi kontrowersje i rodzi pytania o równowagę między bezpieczeństwem państwa a przestrzeganiem praw człowieka.
W środę, 21 maja 2025 roku, Sejm Rzeczypospolitej Polskiej przegłosował przedłużenie czasowego ograniczenia prawa do złożenia wniosku o udzielenie ochrony międzynarodowej na granicy z Białorusią. Pierwotne rozporządzenie weszło w życie 27 marca 2025 roku i obowiązywało przez 60 dni. Nowa decyzja przedłuża ten okres o kolejne 60 dni, począwszy od 26 maja 2025 roku.
Powody przedłużenia ograniczenia
Rząd argumentuje, że przedłużenie ograniczenia jest konieczne ze względu na trwającą presję migracyjną na wschodniej granicy Polski. Premier Donald Tusk podkreślił, że migracja jest wykorzystywana przez Rosję, Białoruś oraz międzynarodowe grupy przestępcze jako narzędzie w wojnie hybrydowej przeciwko Polsce. Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji Tomasz Siemoniak zaznaczył, że Polska granica jest szczelna, a działania rządu mają na celu walkę z przyczynami nielegalnej migracji, a nie tylko z jej skutkami.
Reakcje polityczne i społeczne
Decyzja Sejmu spotkała się z mieszanymi reakcjami. Za przedłużeniem ograniczenia głosowało 366 posłów, 17 było przeciw, nikt nie wstrzymał się od głosu. Jarosław Zieliński z PiS ocenił, że rozporządzenie ma charakter propagandowy. Arkadiusz Sikora z Lewicy zaznaczył, że prawo do złożenia wniosku o udzielenie ochrony międzynarodowej jest prawem każdego człowieka, ale nie może być nadużywane. Krzysztof Mulawa z Konfederacji stwierdził, że obecny rząd pogłębił kryzys migracyjny, a premier Tusk jest osobą „kompletnie niewiarygodną“.
Konsekwencje dla migrantów i prawa międzynarodowego
Ograniczenie prawa do złożenia wniosku o udzielenie ochrony międzynarodowej oznacza, że Straż Graniczna nie przyjmuje takich wniosków na granicy z Białorusią. Wyjątki stanowią m.in. małoletni bez opieki oraz kobiety w ciąży. Organizacje zajmujące się prawami człowieka wyrażają obawy, że przedłużenie ograniczenia może naruszać międzynarodowe zobowiązania Polski w zakresie ochrony uchodźców i prawa do azylu
