Austria zakazała noszenia chust muzułmańskich w szkołach podstawowych
Austriacki parlament, głosami koalicji wolnościowej FPOe i chadeckiej OeVP, zakazał noszenia muzułmańskiej chusty uczennicom w powszechnych szkołach podstawowych. Zakaz nie dotyczy jarmułek ani nakryć głowy sikhów. Chrześcijańskie krzyże nadal będą wisiały na ścianach w publicznych szkołach.
Nowe prawo zakazuje noszenia przez uczennice szkół podstawowych religijnych nakryć głowy, takich jak muzułmańskie chusty. Konserwatywna większość w parlamencie, wspierana przez obecny rząd, uznała, że noszenie przez muzułmańskie dziewczynki chust jest objawem dyskryminacji. „Panie ministrze chciałam podziękować, że udało się wprowadzić zakaz noszenia muzułmańskiej chusty w szkołach podstawowych. Szkoła jest zobowiązana zapewnić wszystkim uczniom i uczennicom bezpieczeństwo i uniemożliwić ich dyskryminację z powodu płci“ – powiedziała w parlamencie rzeczniczka partii FPOe Carmen Schimanek. Specjalista ds. polityki migracyjnej w wolnościowej partii FPOe – Wendelin Mölzer, podkreślił, że zakaz ten nie jest dyskryminacją, lecz ma być sygnałem przeciwko politycznemu islamowi. Z kolei poseł chadeków -Rudolf Taschner dodał, że zamierza wyzwolić muzułmańskie dziewczęta ze zniewolenia i uległości. Przeciwko zakazowi noszenia chust muzułmańskich opowiedzieli się socjaldemokraci i politycy partii Zieloni.
Oskarżyli oni rząd, że podjął populistyczną decyzję, która wcale nie wynika z troski o dobro dzieci.
Bawaria chwali austriacki wybór
Austriackie rozwiązanie w kwestii muzułmańskich chust chwali (mniej lub bardziej oficjalni) Bawaria. Warto przypomnieć, że niemiecki Bundestag zmienił Ustawę o Urzędnikach Federalnych. Ustawa ta (w punkcie odnoszącym się do stroju urzędników państwowych) mówi, że kobiety, w trakcie kontaktu z petentem, nie będą mogły zasłaniać twarzy. Przepis dotyczy państwowych urzędniczek służby cywilnej, wojskowej i wymiaru sprawiedliwości.
Niemiecki ustawodawca uznał, że demokratyczne państwo jest zobowiązane do zagwarantowania neutralności religijnej. Nowa ustawa zakazuje urzędniczkom w publicznej służbie cywilnej oraz w wojsku podczas bezpośredniego kontaktu z petentami noszenia burki i nikabu. Zakrywanie twarzy uniemożliwia identyfikację – co jest sprzeczne z prawem. Nowe przepisy zobowiązują też kobiety do odsłonięcia twarzy podczas kontroli tożsamości, między innymi podczas wyborów.
Czesław Makulski