Nauka ojczystego języka to więzi rodzinne, tożsamość i rozwój
Dla emigrantów język będzie zawsze pomostem komunikacji z rodziną, która pozostała w Polsce, będzie też zachowaniem, choćby w części, ich tożsamości – mówi w rozmowie z „Polakiem w Niemczech” Renata Kaczmarek, wiceprzewodnicząca działającego w siedmiu landach Związku Nauczycieli Języka Polskiego i Pedagogów w Niemczech.
Jakie znaczenie ma zapewnienie możliwości nauki języka ojczystego dla Polaków w Niemczech?
To bardzo ważna sprawa, która zawiera wiele aspektów. Polonia w Niemczech jest liczną grupą. Przyjmuje się, że jest nas około dwóch milionów. Kto to wie, jak jest naprawdę? Oferta nauki języka polskiego ma znaczenie. Dla emigrantów język będzie zawsze pomostem komunikacji z rodziną, która pozostała w Polsce, będzie też zachowaniem, choćby w części, ich tożsamości. Dla małżeństw mieszanych będzie wartością dodaną poprzez swoisty aspekt dwujęzyczności.
Dla nich wszystkich to będzie dodatkowy język, którego rozwój wesprze naukę innych języków, co w zglobalizowanym świecie jest atutem nie do przecenienia. Musimy też pamiętać, że nauka języka polskiego to także wiedza o Polsce, jej historii i kulturze. Przekazane z tą wiedzą kody kulturowe będą zawsze aspektem łączącym Polaków w kraju i za granicą. Polonia niemiecka ma różnorodne możliwości dostępu do nauki języka polskiego, choć różnie to wygląda w poszczególnych krajach związkowych. Znaczenie ma również to, że łatwiej jest dotrzeć do zainteresowanych z ofertą nauczania w dużych miastach, ponieważ w małych miejscowościach trudniej skupić wystarczającą liczbę zainteresowanych. Tu jest właśnie zadanie dla organizacji, które są zakotwiczone w tych małych społecznościach.
Czy Polacy chętnie uczą się języka polskiego i czy chętnie sięgają po polskie lektury? Jakie książki najbardziej do nich przemawiają?
Na to pytanie nie jestem w stanie odpowiedzieć jednoznacznie, po pierwsze dlatego, że czym innym jest nauka języka polskiego, a czym innym czytelnictwo. Oczywiście my, jako nauczyciele, zachęcamy uczniów do czytania lektur, ale też jesteśmy świadomi, że tylko niewielu z nich naprawdę przeczyta książkę „od deski do deski”. Swego rodzaju motywatorem czytelnictwa jest Olimpiada Języka Polskiego w Niemczech. W tym roku szkolnym realizujemy 20. edycję tego projektu, którego patronem i współorganizatorem jest Ambasada RP w Berlinie. Corocznie setki uczniów mierzą się ze sobą w 3 etapach, które są uwieńczone finałem. W tym roku finał odbył się w czerwcu w Warszawie, wzięło w nim udział 31 uczniów, reprezentujących 4 okręgi konsularne, a elementem finału był egzamin ustny z przeczytanych przez uczniów lektur.
Z jakimi głównymi wyzwaniami zmaga się Pani na co dzień w swojej pracy? Jakie trudności programowo-organizacyjne dotykają polską oświatę?
Wyzwania, czy trudności to praktycznie to samo, różnica polega na interpretacji tych słów. Tak, czy inaczej jest zawsze wiele do zrobienia. Musimy dotrzeć z informacją o możliwości nauki języka polskiego do rodziców, musimy zapewnić chętnym godne miejsce do nauki, musimy znaleźć nauczyciela, który zaakceptuje warunki finansowe, musimy zaoferować wysoki poziom nauczania, musimy zapewnić materiały edukacyjne, musimy zmierzyć się z problemem, że nie wszystkie szkoły wpisują ocenę z lekcji języka polskiego na niemieckim świadectwie. Jak się Pani domyśla, te wszystkie „musimy” to schody, po których trzeba przejść, aby dotrzeć do celu.
Co przynosi Pani największą satysfakcję?
Rola nauczyciela polonijnego jest bardzo szczególna, często obok nauczania pełnimy też inne funkcje: doradców w wielu różnych sprawach, psychologów, tłumaczy itp. Satysfakcją są dla mnie zawsze rozwiązane problemy i zadowoleni uczniowie, dla których język polski jest dopełnieniem części ich tożsamości.
Jakie ma Pani plany zawodowe na najbliższy czas, w perspektywie roku – dwóch lat?
Bardzo ważna jest praca w Polskiej Macierzy Szkolnej nad zapewnieniem jak najbogatszej oferty chętnym do nauki języka polskiego na terenie całych Niemiec. Plany zawodowe to dla mnie także wypełnienie roli nauczyciela i zaprzyjaźnienie z językiem polskim wszystkich moich uczniów.
Jakie wyzwania staną w najbliższym czasie przed polską oświatą w Niemczech?
Najważniejszym wyzwaniem jest uzyskanie równowagi w realizacji traktatu z 1991 roku pomiędzy państwem niemieckim a polskim. Podpisując traktat 17 czerwca 1991 r. umawiające się strony potwierdziły, że będą dążyć do zapewnienia członkom grup wymienionych w art. 20 ust. 1 odpowiednich możliwości nauczania ich języka ojczystego lub w ich języku ojczystym w publicznych placówkach oświatowych. Oferta państwa niemieckiego, która pojawiła się w 2023 roku dla organizacji polonijnych, jest miejmy nadzieję, zwiastunem korzystnych zmian.
Wyzwaniem dla polskiej oświaty w Niemczech jest coś jeszcze – zrozumienie, że wszystkie oświatowe organizacje polonijne służą temu samemu celowi. Przeświadczenie o tym powinno przynieść współpracę we wzajemnym szacunku i satysfakcję z tej pracy dla wielu zaangażowanych w sprawę osób. Efektem takiej współpracy będzie z pewnością podniesienie rangi języka polskiego w Niemczech oraz zwiększenie powszechnej wiedzy o roli dwujęzyczności w wychowywaniu dzieci.
Rozmawiała:
Agnieszka Żurek